niedziela, 14 grudnia 2014

ROBERT KUPISZ ZIMA 2015/2016


Najnowsza kolekcja marki QПШ została zaprezentowana 2 grudnia 2014 roku w hali Soho Factory.  Jako jeden z nielicznych w Polsce projektantów Robert Kupisz dyktuje nowe trendy, prezentując kolekcje niemal z rocznym wyprzedzeniem.  Kolekcja zatytułowana OPERA na sezon zima 2015/2016 pozostała wierna niestandardowej i oryginalnej stylistyce projektanta.

Inspiracją do stworzenia kolekcji OPERA  były niewątpliwie etapy twórczości związane z  przeszłości projektanta. Robert Kupisz był zawodowym tancerzem i stylistą fryzur, dlatego też część swojego życia spędził na deskach teatrów, co ma odzwierciedlenie w najnowszej kolekcji... Na wybiegu niejednokrotnie pojawiał się motyw maski, który ujęty został w niebanalny sposób, pojawiając się w postaci licznych nadruków i emblematów. U Kupisza mamy do czynienia z maską gazowa, która dla projektanta miała metaforyczny sens:  „Ten element inscenizacji mojego pokazu - mówi projektant - symbolizuje poczucie zagrożenia, w jakim w skutek różnych wydarzeń współczesnego świata żyjemy. Wielu twórców teatralnych unowocześnia klasyczną sztukę poprzez dodawanie symboliki obecnego świata. Ja także postanowiłem wykorzystać taką możliwość poprzez zaskakujące połączenie mody z symboliką zagrożenia”. W pokazie często pojawiał się również motyw pegaza, który traktowany jest jako symbol natchnienia poetyckiego. Jest on również częstym zdobieniem sklepień, panteonów oper i teatrów w Europie. 
Eleganckie zaproszenie z wytłoczoną maską gazową już wprowadzało w tajemniczy nastrój. Obowiązujący dress code: glam, zdecydowanie nie zmylił przybyłych gości. W kolekcji spodziewać się można było brokatowych wykończeń oraz blasku, lecz zgodnie z domysłami nie pozostały one obojętne wobec wypracowanego stylu Roberta Kupisza…


Kolekcja OPERA na sezon zima 2015/16 zachowuje charakterystyczny styl grunge, który projektant ujmuje w efektownej konwencji glamour. W kreacjach pojawia się wiele złotych i srebrnych elementów: cekinów, metalicznych materiałów oraz aplikacji. Kobieta według Kupisza jest przede wszystkim seksowna i widoczna, komfortowo otulając się miękkimi ubraniami, zdobionymi suwakami, cekinami, błyszczącymi aplikacjami. Kreacje uszyte są ze szlachetnych tkanin – jak zwykle u projektanta dominujące są: jedwabie, wiskoza, kaszmir, skóry, miękka wełna i bawełna. Tym razem kolorystyka, która do tej pory oscylowała między czernią, zgniłą zielenią i szarością została wzbogacona o karmelowe akcenty. Kroje inspirowane są kostiumami baletowymi, jak również klasyczną elegancją elit towarzyskich minionych epok. Na pierwszą cześć pokazu złożyły się proste tuniki, oversizowe bluzy, asymetryczne bluzki ozdobione nietypowymi wycięciami i metalowymi, zewnętrznymi zamkami dzięki którym, projekty zyskały nieco elegancji. Sukienki inspirowane ruchem scenicznym i tańcem przyciągały wzrok. W propozycjach nie zabrakło ciepłych okryć wierzchnich w postaci naturalnych skór, otulających kożuchów, peleryn i puchowych kurtek. Ważną rolę odegrało również obuwie. Damskie propozycje to letnie pantofle połączone z futrem czy innymi zimowymi dodatkami. „Takie zestawienie kojarzy mi się z podjeżdżającymi pod operę limuzynami, z których wysiadają piękne i eleganckie kobiety, które wbrew pogodzie otulają się obszernymi okryciami wierzchnimi a na gołych nogach mają delikatne pantofelki.”- mówi Robert Kupisz. Męskie propozycje to często mocne, czarne, lakierowane buty sportowe ze skrzydłami z najnowszej kolekcji zaprojektowanej przez Jeremy'ego Scott’a. Zarówno w przypadku damskich, jak i męskich propozycji elementem łączącym były pióra wplecione we włosy, jak również opaski na głowę, na których nie zabrakło charakterystycznych dla kolekcji aplikacji w postaci uskrzydlonych rumaków.


Pokazy Roberta Kupisza to jedyne w swoim rodzaju przedstawienia. Tym razem projektant zabrał nas w sentymentalną podróż, w której to OPERA stała się głównym centrum wydarzeń. Każda kolekcja opowiada nam historię projektanta i jest doskonałym źródłem wyrazu jego uczuć oraz indywidualnego podejścia i spojrzenia na świat. Dziękuję, że mogłem być w centrum tego spektaklu... Mr.V
































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz